środa, 20 grudnia 2023

Pucz wyznawców niemieckiego podrzutka !!!



13 grudnia 2023 roku rozpoczęły się w Polsce rządy prymitywnych postsowieckich bandziorów! "Niemiecka sepleniąca szumowina" inaczej "zbrodniarz smoleński" albo ryży adolf 2.0, wykluty z nazistowskiego jaja, razem z "koalicyjnaymi bandytami 13 grudnia" - rozpoczęli niszczenie Polski i Polskiego Narodu

Jeśli oszukani Polacy, którym latami sączono truciznę z UB-ckiej TVN, wydawało się, że czymś pozytywnym będzie głos wyborczy oddany przeciwko partii PiS, to chyba już teraz wiedzą, w jak wielkim byli błędzie. Obecnie, wydaje się całkiem realne, że faktycznym władcą Polski (to nie żart) stał się Putin. 

Nikczemnik Donald Folksdojcz jest tutaj tylko marionetką. Ten syn niemieckiej prostytutki i nazisty z SS, podrzucony polskiej rodzinie Tusków, szybko okazał się kukułczym jajem. Niczym Judasz wpółpracował, przeciwko Polsce, w czasach Solidarności, z niemiecko-komunistyczną policją polityczną Stasi. Po przejęciu przez NRD-owskich gangsterów władzy w całej RFN, Tusk wciąż współpracował z rządem niemieckim, reprezentując wyłącznie jego interesy. W latach 2007-2015 wspópracował także z Władymirem Putinem, a owocem tej współpracy był zamach smoleński w 2010 r. Polacy już niedługo przekonają się, że ośrodki decyzyjne z Brukseli i Berlina przesuwają się w stronę Moskwy.

Polacy! Jeśli teraz nie przystąpimy do działania, to wcześniej, czy później, skończymy w obozach koncentracyjnych i na zesłaniu! Dla dobra Polski, trzeba niezwłocznie przerwać te bandyckie rządy nieudaczników ! 

poniedziałek, 2 października 2023

"O CZYM SĄ TE WYBORY ?"



 



Polska - czy Niemcy ( = Platforma Opętanych) 

"O tym są te wybory"


Podporządkowane Putinowi niemiecko-NRD-owskie elity już się zupełnie nie kryją z tym, że wysłały Donalda Tuska do Polski z misją wygrania tych wyborów dla Niemiec.

W razie wygranej Tusk już się zobowiązał do wprowadzenia "zachodnich porządków", to znaczy: 1) wpuszczenia do Polski nielegalnych imigrantów, 2) prywatyzacji polskich firm państwowych i sprzedaży ich Rosji i Niemcom, 3) podwyższenia wieku emerytalnego i 4) rozebrania muru na granicy z Białorusią, 5) wprowadzenia Polski do strefy euro, etc.

Kolejnymi posunięciami będzie odebranie Polakom 800+, 13 i 14. emerytury, wyprawki szkolnej "dobry start", bezpłatnych leków dla dzieci i seniorów, itd.

W następnej kolejności, w ramach oszczędzania, Tusk planuje likwidację jednostek wojskowych, posterunków policji, szkół, przedszkoli, żłobków, placówek dyplomatycznych itd., na które nie będzie już środków finansowych ("piniendzy ni ma").

Po rozpoczęciu prac nowego parlamentu, Platforma Obłąkanych planuje takie dostosowanie przepisów, żeby "przedsiębiorczy Polacy" mogli łatwo okradać swoje państwo z VAT-u i tworzyć mafie vatowskie, paliwowe i inne. Brak pieniędzy w budżecie będzie wytłumaczeniem, dlaczego państwa nie stać na finansowanie różnych instytucji. 

Tusk ma także w planach "czyszczenie" Polaków pod kątem rasowym, przynależności do organizacji i poglądów politycznych. Szczególne preferencje będą mieć przybysze z Bliskiego Wschodu i Afryki. Polacy muszą mieć poglądy takie jak Tusk (czyli żadne). 

Tusk ma pilnować "ze szczególną uwagą", aby w tych jego przedsięwzięciach, nikt "piasku w tryby nie sypał". Opornych "silni ludzie" będą wyprowadzać z urzędów i instytucji, transportować bezpośrednio do obozów koncentracyjnych (KL = Konzentrazions Lager). Dla niezadowolonych przewiduje się "rewitalizację" KL Auschwitz-Birkenau, KL Majdanek i innych.

Ostatnim etapem "reform" Tuska ma być sfałszowanie referendum na temat zmiany nazwy państwa z "Rzeczpospolita Polska" na "Generalna Gubernia". W nowym państwie Tusk ma objąć dożywotnią funkcję generalnego gubernatora, mianowanego w Berlinie przez kanclerza III Rzeszy (obecnie RFN). 


"O tym właśnie są te wybory..." 😁😁😁



sobota, 3 czerwca 2023

Wielki marsz folksdojczów


 

Marsz, marsz, folksdojcze,
z ziemi szwabskiej do Polski
za waszym przewodem
złączym się z adolfem (putinem).

 

Patologia Obywatelska spod znaków lgbt, sfastyki, sierpa i młota, ormo, zomo, milicji obywatelskiej, pzpr, sb, stasi, kgb, nkwd, gestapo, itd. - łączy siły zła, żeby pokonać demokratyczną Polskę. 


Lecz ludzi dobrej woli jest więcej...

środa, 2 marca 2022

Objawienie szczurka-antyChrysta!

Musimy strzec się Antychrystów

Każdy zaś duch,
który nie uznaje Jezusa, nie jest z Boga;
i to jest duch Antychrysta,
który - jak słyszeliście - nadchodzi
i już teraz przebywa na świecie.

1 List św. Jana


Bezbożna, faszystowska Rosja wymaga intensywnej 'deratyzacji'. Większość Rosjan to osoby o skrajnie niskim poziomie moralnym, łatwe do manipulowania przez przebiegłe i kompletnie zdemoralizowane władze. Niedługo jednak nadejdzie 'wielka smuta' a Rosjanie zdadzą sobie sprawę z tego, w co wdepnęli. Na razie jeszcze, zachowują się niczym stado naćpanych baranów. Wojna, którą rozpoczęli, wcześniej czy później, zastuka do ich drzwi, przysporzy im więcej cierpień niż się spodziewają a ostatecznie zakończy się na gruzach Moskwy.

Русские, придет день, когда небо будет гореть над вашими головами за страдания, которые вы причиняете своим украинским братьям.

Putin (крыса-Антихрист), umawiając się z Chinami nie wiedział, że ostatecznie obudzi się z ręką w nocniku. Chińczycy staną się dla niego równie dobrym sojusznikiem, co niegdyś Hitler dla Stalina.

Po tej wojnie nie może być innej opcji, jak tylko pozbawienie Rosji broni masowego rażenia a w przyszłości, być może, także jej całkowitej demilitaryzacji.

czwartek, 24 lutego 2022

Rosyjski agent wpływu?


Poseł Borys nawet podczas jednomyślnie przyjętej rezolucji sejmowej wspierającej Ukrainę, zdecydował się zabrać głos, tylko po to, by zaatakować rząd Polski. Nie powinno to nikogo dziwić, wszak to jego bonzo partyjny niejaki Donald Tusk (ten sam, którego Putin nazwał swoim człowiekiem w Warszawie) - razem ze swoją teściową oraz Angelą Merkel, uczynili wszystko, aby pomóc Putinowi uzbroić się po zęby za unijne pieniądze.

poniedziałek, 29 czerwca 2020

O tym som te wybory!



"O tym som te wybory, żeby przez cały CZAS nam więcej nie zadawano te pytania" - jak poinformował łamaną polszczyzną wybitny prezydent Warszawy R. Czaskowski, ps. Trzajka ("nie wiem jak to powiedzieć po polsku"). Wszyscy mówią, że to notoryczny oszust, kłamca, pomyleniec i życiowy nieudacznik, sterowany przez emigracyjnego męża stanu D. Tuska i jego mocodawców (A. Merkel i W. Putin). Ale, nie. Przecie to niezastąpiony, niezależny, liberalny, tęczowo-socjalistyczny, konserwatywny i chrześcijański działacz polityczny, samorządowy i genderowy.




Czy pozbawiony jakichkolwiek zasad moralnych wariat, kierowany i manipulowany przez siły zła (sokzburaka), może zostać Prezydentem Polski? Wydaje się to niemożliwe. Byłoby to rzeczywiście najgorsze nieszczęście dla Rzeczypospolitej od czasu rozbiorów, okupacji niemieckiej i komunistycznej. Czy Polacy to stado głupich baranów? Czy zechcieliby podciąć gałąź na której siedzą? Ludzie, którzy niszczyli Polskę, oszukiwali Polaków, dewastowali kraj, rozkradali, mieli ludzi za nic, strzelali do nich gumowymi kulami i tworzyli system, który porównać można tylko do systemu Generalnej Guberni zarządzanej przez niemieckiego zbira Hansa Franka (odpowiednika Donalda Tuska i Ewy Kopacz) - mieliby raz jeszcze dojść do władzy?!

Niedoczekanie. Polacy nigdy nie przyłączą się do tęczowych sodomitów i pederastów, którzy chcą gwałcić dzieci w majestacie prawa. Nie dołączą też do lewackich rasistów, którzy ubzdurali sobie, że zdobędą władzę nad światem poprzez rewolucję rasistowsko-obyczajową. Dla tych wszystkich bandyckich lewaków i pseuodo-nowoczesnych rewolucjonistów (tfuskowskich, skurwińskich, głupińskich, zgretkowskich, knurowskich i świńskich) - odpowiedź może być tylko jedna. Dla nich - odrażających, brudnych, złych - miejsce jest tylko w szambie! Prymitywne monstrum, z mozołem wyciskające z czarnych komórek śmierdzący sok z buraka nie może zostać prezydentem Naszego Kraju!

Nie zadawajcie więcej pytań folksdojczom! Wyginą, jak dinozaury (w które kamieniami rzucała ewa kopacz). Tchórzliwego Trzajkę i zakłamanych na śmierć POszustów (rafał nie łżyj!) - niech piorun TRZAŚNIE!!!

wtorek, 24 września 2019

Komunistyczny beton


W nowej rzeczywistości - po wygranych przez PiS wyborach 2015 r. - wyśmienicie radzą sobie czerwone karły. Niezależnie od rządzącej partii (PiS) - ludzie ci wciąż rządzą na swoich "folwarkach" - okupują m. in. sądy, wyższe uczelnie, rozmaite instytucje. 

Te "czerwone szumowiny" to dzieci wprost działaczy komunistycznych bądź też ich potomstwo duchowe - różnej maści pseudo-elity: "sędziowie", "profesorowie", "prezesi", "prezydenci", "reżyserzy", "aktorzy" etc. Ludzie ci - podobnie jak stalinowcy z lat 1940-tych i 50-tych - są pozbawieni podstawowej moralności i etyki chrześcijańskiej. Są im zupełnie obce ideały Solidarności czy nawet zasady zwykłego człowieczeństwa. Ich życiowe credo to "postępuj jak czerwony skurwiel". Na wszelkie sposoby szkodzą oni Polsce i Polakom - w kraju i zagranicą. 

Po wymordowaniu polskich elit przez Niemców i Rosjan w latach 1939-1989 - sowieci zafundowali nam swoje "elity". Duchowe potomstwo mianowanych przez Stalina "karbowych" wciąż zajmuje w kraju kluczowe stanowiska. Sami siebie mianują sędziami, nadają sobie tytuły profesorskie - przedstawiają siebie samych, jako - "mądrych" i niezastąpionych. Niemoralny głąb popiera drugiego niemoralnego głębia. Atmosfera i relacje na wyższych uczelniach przypominają - albo nawet są lustrzanym odbiciem sytuacji, która istniała w Polsce w latach komunizmu. Jakikolwiek postęp społeczny nie jest możliwy z takimi "elitami" i bez przecięcia ich wpływu na sytuację społeczno-polityczną Polski. 

Modne ostatnio tęczowe barwy to tylko świetny kamuflaż czerwonych - niezbędny do tego, by odzyskać władzę. Całe miasta gniją pod rządami "czerwonego" (a ostatnio już właśnie "tęczowego") szamba. Sztandarowym wręcz przykładem jest stolica "szkieletczyzny" - miasto Kielce, za komunistów znane z dowcipów w rodzaju: "Dwoni sekretarz na uczelnię. - Towarzyszu rektorze, to na którym ja roku jestem?" albo "Przyjechał wykładowca na uczelnię czarną wołgą prosto z Urzędu Bezpieczeństwa". Niestety od tych czasów niewiele się zmieniło.

czwartek, 18 października 2018

PO = Partia Oszustów


Nie było w historii Polski większego oszustwa od tzw. Platformy Obywatelskiej. Formacja polityczna, która mogła być może pozytywnie wpłynąć na los Kraju - okazała się poronionym pomysłem. Politycy tej partii popełnili już na samym początku jej istnienia kardynalny i ostatecznie katastrofalny błąd - dopuścili do władzy urodzonego krętacza i oszusta, Donalda Tuska.

W tym momencie rozpoczął się błędny i antypolski kurs. Zaczęło się także przechodzenie do Platformy najgorszych elementów z partii konkurencyjnych - Sikorski, Michał Kamiński, Niesiołowski, Palikot, a także różnych szumowin politycznych w rodzaju Kierwińskiego, Halickiego, Neumana, Grupińskiego, czy Nitrasa. Element w sam raz dla Tuska!

Ludzie ci, pozbawieni jakichkolwiek zasad i moralności, próbowali przez osiem lat - za przysłowiowe judaszowe srebrniki - zniszczyć Polskę i podporządkować ją obcym mocarstwom. Ale Polacy to przejrzeli! Tusk, który regularnie przez siedem lat mydlił oczy wygłaszając exposé o tym, co ma zamiar zrobić - nie robił nic. Opłacany przez potomków Adolfa Hitlera, figurant i bezmózgowiec, może stać się osobą niebezpieczną, o ile będzie się go dopuszczać do jakiegokolwiek wpływu czy władzy.

Tymczasem, niedobitki Platformy pod nowym szyldem Koalicji Obywatelskiej, postanowili sobie kupić czas, zanim trafią za kraty. Poparcie dla skazanej prawomocnym wyrokiem sądu kandydatki na prezydenta Łodzi - oszustki Hanny Zdanowskiej, stanowi jeszcze jeden haniebny dowód na to, że ci ludzie drwią z prawa i mają je za nic! Gotowi są oszukiwać dalej, dopóki nie pochłonie ich złość i żal Polaków!

czwartek, 21 maja 2015

Nikt nie jest w stanie mnie kupić


"Nie wciskajcie ludziom kitu, że coś kombinuję. Kombinujecie WY - partycypanci łatwego życia za nasze pieniądze. Autorzy programów o ośmiorniczkach w sosie szampańskim, gwiazdach na lodzie i szczawiu po bretońsku (podanym na gorącym talerzu przez muchofila)".

"DRODZY (bo w ogromnej mierze funkcjonujący za kasę wyciąganą przez gangsterkę PO-wską z naszych kieszeni na rządowe reklamy) funkcjonariusze-propagandziści TVN i Gazety Wyborczej."

"Znam Was doskonale. Od 30 lat. Obserwuję Wasze "kariery". Wasze salony, warszawskie Monako, bufonadę, rauty. Wasze dwory. Waszą butę. Waszą "lepszość". 3/4 z Was wstydzi się Białej Podlaskiej, Białegostoku, Lublina, Zamościa. (...) Wy "warszawiaki" jesteście!"

"Debata jest możliwa. Bronisław się jej boi. I płaci Wam za to, żebyście połączyli się z nim w bulu. Miłej porannej jajecznicy Wam życzę, wyrobnicy."

Pawle, jeżeli nie mogę głosować na Ciebie to głosuję na Dudę !!!!! Cała moja rodzina też.


Artykuł o Pawle Kukizie w Wikipedii

PS. 23.09.2019 r.
A jednak sprzedałeś się chłopie!!! 
I to komu? Zorganizowanym przestępcom z PSL-u. 
A ludzie ci zaufali i... jednak nie poznali się na tobie. :)

środa, 14 stycznia 2015

Bad luck Sikorski! We know you!


Postać wyjątkowo złowieszcza w polskiej polityce, człowiek o ewidentnie sfałszowanej biografii. Przedstawiany jako przewodniczący Uczniowskiego Komitetu Strajkowego podczas wydarzeń bydgoskich w marcu 1981 roku oraz uchodźca polityczny w Wielkiej Brytanii w latach 1981-89. Każdy, kto cokolwiek zna te czasy będzie wiedział, że Sikorski w roku 1981 nie mógł zostać uchodźcą politycznym, a jeśli został wówczas przerzucony na Zachód to mogły to zrobić jedynie służby specjalne PRL albo ZSRR. 

Człowiek ten, będąc obecnie na tak wysokim stanowisku pomimo swoich małych kompetencji, wydaje się mieć bezgraniczne zaufanie do swoich mocodawców. W swojej nikczemności posuwa się do straszenia Polaków, tak jak niedawno straszył Ukraińców - "Podpisujcie bo będziecie martwi!" Słowa te w sposób precyzyjny obnażyły wypowiadającą je osobę. 



W podobnym tonie ponad 200 lat temu wypowiadał się w Warszawie niejaki Nikołaj Wasyliewicz Repnin - od 1762 r. poseł w Prusach, w latach 1764-1768 rosyjski poseł nadzwyczajny i minister pełnomocny w Warszawie i w tym czasie sprawujący faktyczną władzę nad Rzecząpospolitą jako bezpośredni wykonawca woli Katarzyny II (Wikipedia).

Warto przeczytać artykuł w ostatnim numerze Polityki autorstwa Marzeny Nykiel: "Sikorski, który chciał „dorżnąć watahę” i „zaje..ć PiS”, oskarża Dudę o „groźbę karalną”. Bezczelność przerosła nietykalność?"

/Cytuję fragment:/ W 2007 roku Radosław Sikorski wykrzykiwał do zwolenników Jarosława Kaczyńskiego, że czas „dorżnąć watahę”. Trzy lata później PO nieco złagodziła język, ale z pogróżek nie zrezygnowała. „Wyginiecie jak dinozaury” – odgrażał się w Sejmie posłom PiS Donald Tusk. Z kolei partyjny kolega obu panów, znany z politycznej zmiany barw, twierdził w 2010, że Jarosława Kaczyńskiego należy zabić na polowaniu i wypatroszyć. Dziś przedstawiciel Partii Miłości oburza się wypowiedzią Piotra Dudy i sugeruje, że powinna się nią zająć prokuratura.

Szef „Solidarności” zapowiedział na konferencji prasowej, że protest górników będzie się rozszerzał na inne grupy zawodowe. Podkreślił, że górnicy dają rządowi ostatnią szansę na podjęcie właściwych decyzji. Zastrzegł jednak stanowczo, że parlamentarzyści ze Śląska zostaną rozliczeni z tego, po której staną stronie.

Jeżeli np. delegacja rządowa przyjedzie i nie dojdzie do kolejnego porozumienia, jeżeli się okaże, że ta ustawa zostanie w tym tygodniu przegłosowana w Sejmie, pójdzie szybką ścieżką do Senatu, pan prezydent podpisze, to my też wiemy, co mamy robić. Ja chcę tym posłom ze Śląska powiedzieć jedno: my wiemy, znamy wasze nazwiska i imiona i wiemy, gdzie mieszkacie. I immunitet wam nie pomoże

— powiedział Duda. Ledwie zakończyła się konferencja prasowa, do dziennikarzy pospieszył z komentarzem Radosław Sikorski.

To są słowa, które budzą wielki niepokój, niosą nacisk na posłów na granicy groźby karalnej. (…) Takie szantażowanie posłów to nie jest realizacja postulatów polskiego Sierpnia i to nie jest ta wolność, o którą kiedyś „Solidarność” walczyła

— podkreślił z powagą mędrca. Cóż za wyczucie sytuacji, jakaż klasa polityczna. A jeszcze niedawno przekonywał Rostowskiego, że można w łatwy sposób „zaje..ć PiS”.

    Ty, ja uważam, że można zaj…ać PiS komisją specjalną w sprawie Macierewicza. Kaczyński się przyspawał do Macierewicza i teraz trzeba Macierewiczem ich obu na dno pociągnąć

— mówił finezyjnie były szef MSZ do ministra finansów w rozmowie podsłuchanej przez kelnerów z restauracji „Sowa & Przyjaciele”.

I jak tutaj z poziomem niepokoju, Panie Marszałku? Żadnych wątpliwości natury prawnej? Lepiej dać sobie spokój z recytacją moralitetów. Bo jeszcze się za jakiś czas okaże, że i te przemówienia pisali ukryci przedstawiciele grup lobbingowych, przytulając przy tym spore tysiące z budżetu państwa. /Koniec cytatu/


http://wpolityce.pl/polityka/229675-sikorski-ktory-chcial-dorznac-watahe-i-zajec-pis-oskarza-dude-o-grozbe-karalna-bezczelnosc-przerosla-nietykalnosc

Polityka zdrady narodowej

Kopacz "wyprostowana" przez kanclerz Merkel


Realizowana w Polsce od ponad siedmiu lat linia polityczna obłąkańczej tzw. platformy obywatelskiej jest zaprzeczeniem ideałów Solidarności z 1980 roku i zasad demokratycznego państwa. Jest w rzeczywistości powrotem do uprawiania polityki w komunistycznym stylu E. Gierka. Ludzie dzisiejszego obozu władzy niczym już się nie różnią od dawnych Babiuchów,  Barcikowskich i Maciejów Szczepańskich. Jest to w istocie polityka zdrady narodowej! Bezczelność i arogancja tej władzy bije nawet wszelkie rekordy komunistów. 

Polskę pod kłamliwymi rządami Tuska i Kopacz może czekać jedynie straszliwa katastrofa gospodarcza i polityczna. Zarówno Tusk jak i Kopacz są absurdalnymi wytworami polskiego komunizmu. Żadne z nich nie posiada podstawowych cech, jakimi musi dysponować mąż stanu i polityk na najwyższym stanowisku, a przede wszystkim - dalekowzroczności. Przypomnijmy - Tusk wielokrotnie najpierw zapowiadał, że coś zrealizuje, np. podpisze ACTA, zlikwiduje kopalnie itd., a następnie się z tego wycofywał. Świadczy to dobitnie o jego małej wyobraźni politycznej. 


Kopacz z domu Lis


Oboje, Tusk i Kopacz pochodzą z nizin społecznych - jej matka była krawcową, ojciec ślusarzem. Oboje zostali ukształtowani w komunistycznych szkołach i uczelniach. Kopacz - jej nazwisko rodzinne Lis, może kiedyś nabrać symbolicznego znaczenia - zaczynała karierę pod koniec istnienia PRL-u w ZSL, a więc należała do obozu ówczesnej władzy komunistycznej (zob. artykuł w Wikipedii). Zarówno pochodzenie, jak i życiorys Tuska są znacznie bardziej tajemnicze. Znamienne są wielokrotne zmiany i przeinaczenia, jakie powstawały w redakcji artykułu w Wikipedii nt. służby dziadka Tuska w Wehrmachcie. Dodano np. dramatyczną narrację, autorstwa prawdopodobnie samego Donalda. Wg cytowanego artykułu sam były "płemieł" miał być jednym z pierwszych liderów NZS, jednakowoż w stanie wojennym nie został internowany, co dziwne - jak inni przywódcy. Tajemnicą poliszynela jest fakt, iż pośród tych pierwszych liderów niejeden był agentem rodzimej Służby Bezpieczeństwa, a także sąsiedzkiej STASI. 

Największą jednak w tym wszystkim zagadką jest współczesne społeczeństwo polskie, charakteryzujące się zanikającym poczuciem przynależności narodowej. Ludzie albo pozamykali oczy i uszy, albo też wyjeżdżają stąd na zawsze. A dzieją się w Polsce rzeczy naprawdę złe.
Rządy Kopacz-Tusk to nie rządy! - to zarządzanie obszarem zwanym Republiką Polską - zwierciadlane odbicie rządów Hansa Franka w Generalnej Guberni. W podobnie pogardliwy sposób traktowani są Polacy. W podobny sposób mógł Hitler "wyprostować" przyjacielsko Hansa F. (zob. zdjęcie u góry, które może być symbolem polityki rządów Tusk-Kopacz).  
Ci "nasi" przywódcy otoczyli się niestety wianuszkiem podobnych im karierowiczów nieudaczników. Urzędnik który w normalnym kraju popełnia honorowo samobójstwo, jako minimalną rekompensatę za błędy i nieszczęścia których przysporzył swojemu własnemu krajowi - w Polsce udaje, że nic się nie stało i niezwłocznie "w nagrodę" otrzymuje wyższe stanowisko z wyższym wynagodzeniem.

Rządy w Polsce nabrały cech rządów bandyckich. Powszechnie już mówi się o praniu brudnych pieniędzy w ministerstwach, o kokosach na nieuczciwej grze giełdowej akcjami spółek skarbu państwa wysokich urzędników państwowych, o łapówkach przyjmowanych od zagranicznych inwestorów w postaci sztab złota, bandyckiej prywatyzacji, itd. itp. 
Cała ta patologia życia publicznego bujnie rozkwita, pomimo teoretycznego istnienia prokuratury, służb specjalnych i sądów. Wszystkie te karygodne działania, jak też brak reakcji na nie ze strony odpowiednich służb i instytucji konstytucyjnie odpowiedzialnych za ich wykrywanie i zwalczanie - noszą znamiona zdrady narodowej!

Trwające obecnie górnicze strajki na Śląsku nie powinny być tylko i wyłącznie obroną miejsc pracy górników. Powinny stać się zaczynem walki z irracjonalną polityką obecnie "panującej" polskiej kułtunerii. Nowy polski "kołtun" jest zagrożeniem największym ze wszystkich możliwych dla niepodległości Polski. Jest tysiąckroć gorszy od Eboli i AIDS. Rodowity kołtun XXI-go wieku wszytko co białe nazywa czarnym i na odwrót. Tego nie robili nawet Hitler i Stalin! Polskiemu kołtunowi należy zrobić badania psychiatryczne a następnie umieścić w zakładzie.

Na Tusku poznaje się coraz więcej polityków europejskich. Premier Cameron już chyba nawet nie podaje mu ręki, podobnie jak Putinowi. Kiedyś TVP przez pomyłkę pokazała jak Tusk próbował podejść do grupki polityków w europarlamencie. Odgonili go jak psa. Zobaczymy co się stanie jak niedługo odejdzie kanclerz Merkel. 
Brytyjski europoseł Nigel Farage wypomniał Tuskowi, że ten obiecał, iż do kraju powrócą miliony Polaków, a tymczasem sam wyjechał z kraju. Nazwał go też "najnowszym polskim imigrantem". - Zarabiał pan 60 tysięcy euro rocznie, teraz zarabia pan aż 300 tysięcy. Gratuluję! - ironizował dalej Farage. 
Nigel Farage zaznaczył, że Donald Tusk jest symbolem tego, jaka była Europa do tej pory. [Cytaty za: onet.pl, zob. artykuł "Nigel Farage uderza w Tuska" z 13.01.2015 r.]. 
W każdym razie mamy coraz więcej "dobrych" wiadomości o naszym byłym "płemierze".


PS. Jeśli komuś wydaje się, że w dzisiejszych czasach przewodniczącym Rady Europejskiej nie może być kompletny idiota, ten się grubo myli.

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Ojciec Józefa Bąka


Wydaje się, że ojciec Józefa Bąka (aferzysty z Amber Gold), a wnuk żołnierza Wehrmachtu przebił samego Bolesława Bieruta. Takiego "płemieła" jeszcze w Polsce nie było. Ale, okazuje się że nad Wisłą wszystko jest możliwe. Gdyby rządził tu cesarz Kaligula i wprowadził do senatu konia, nasze media i duża część tzw. społeczeństwa odniosłyby się do tego z pełnym zrozumieniem, a  konia tytułowali by potulnie "Panem Senatorem". Dość kpin i obrażania inteligencji Narodu Polskiego!

Dziś główny podejrzany i przestępca nr 1 w Państwie (które tak naprawdę już nie istnieje) - trzęsącym się głosem stwierdza na konferencji prasowej, że to nie on jest kryminalistą, tylko ludzie którzy to ujawnili. Logika godna "płemieła"!

Jak należy traktować chama i bandytę? Tak jak potraktowano go w Sandomierzu w 2010 r. A następnie rozliczyć ze wszytkich zbrodni, zamachów, oszustw, kradzieży, malwersacji, krętactw itp. itd. Dosyć niszczenia Polski i Polaków!

Oto cytat i zdjęcie ze strony Salon24:

"Jak donoszą moi znajomi z Sandomierza, kilka dni temu miało tam miejsce wydarzenie, o którym milczą wszystkie media. Zastanawialiście się może, co się premieru Tusku stało w ust korale? Zaciął się przy goleniu? Zagryzł wargę mocując się z powodzią i mu tak zostało? Dostał od żony?

Nie, moi państwo. Otóż pan premier ze swoją świtą postanowił się polansować na terenach powodziowych i pofotografować, żeby ładnie wypaść w gazetach. Nie prxewidział jednego - że wytrzymałość nerwowa powodzian ma swoje granice. Na widok pozowania do sesji fotograficznej ludzie rzucili się na ochroniarzy i zaczęli ich po prostu lać. Jeden facet przedarł się do samego Tuska go trzasnął w zęby. O dziwo, ochrona nie strzelała ani nic, a i Tusk dyskretnie milczy o takim casus pascudeus. Wraz ze świtą zmykał chyłkiem, ścigany gniewnymi okrzykami ludzi, których powódź doprowadziła do rozpaczy, a arogancja władz - do wściekłości. "Już my was wybierzemy!", "My wam damy wybory!"




O tym, że nie tylko jest kryminalistą, ale ma także niski iloraz inteligencji, świadczy fakt że nie wie kto nagrał jego funkcjonariuszy. A wystarczy to tylko przeczytać w blogu niejakiego Jerzego Urbana, syna Alzheimera:

"NIE napisało, że w marcu w czasie meczu Ukraina-Polska rozegranego w Warszawie przy pomocy mikrofonów kierunkowych podsłuchiwaliśmy rozmowy w loży Tuska. Np. premier mówi: Kanclerzem Niemiec bym był. Po nogach by całowali. A i w piłkę lepiej”. Tusk o kontrkandydacie na szefa swojej partii: „Grzesiu będzie startował, obiecuje, pogra, we mnie nie uderzy (…), teatrzyk musi odegrany zostać”. O byłym prezydencie Kwaśniewskim: „Patrz jaki chujek opalony” i temu podobne."

niedziela, 15 czerwca 2014

Koniec hitlerowskich rządów w Polsce?


Rzeczą niesłychaną jest to, że koncepcja doboru elity rządzącej i członków rządu na zasadzie ich zdolności do popełniania przestępstw, dotyczy nie tylko struktury politycznej III Rzeszy z lat 1933-1945. Koncepcja ta została powtórzona w 100% w teoretycznie demokratycznej Polsce, przez Donalda Tuska w latach 2007-2014.

Afera z ujawnieniem nagrań członków rządu Donalda Tuska, precyzyjnie obnaża stan faktyczny i potwierdza to, o czym wiadomo od dawna. Już pierwsze decyzje tego rządu, prowadzące do upadku polskich stoczni, co stworzyło szansę dla przetrwania stoczni niemieckich - zaczęły budzić nasze wątpliwości

Długi ciąg kolejnych poczynań tego rządu, który w międzyczasie zmienił się kompletnie  w reżim quasi-faszystowski, całkowicie potwierdził nasze obawy że - rząd Donalda Tuska nakierowany jest na zniszczenie Polski

Polacy muszą odpowiedzieć sobie na pytanie: kim jest Donald Tusk i jego zbrodnicza partia?

Czy cel tego rządu został osiągnięty? W wyniku jego siedmioletniej działalności, naród został skłócony, kraj doprowadzony do kompletnego rozkładu politycznego, a propaganda rządowa prowadzona według sprawdzonych metod gebelsowskich, zdecydowanie osłabiła zdolność Polaków do obiektywnej oceny sytuacji.

piątek, 23 maja 2014

Dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?


Często można zaobserwować w przekazach medialnych, że Tusk zaczyna nagle chodzić w bardzo dziwny i sztywny sposób, tuż po wypowiedziach na temat Putina, Kaczyńskiego, Macierewicza, związkowców itd. Od 22 maja 2014 r. niewątpliwie usztywnia Tuska wiadomość, że przed restauracją czai się Maria Sokołowska. Uczennica II LO w Gorzowie Wielkopolskim zadała "płemiełowi" zasadnicze pytanie, które nurtuje umysły milionów Polaków: "Dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?"

A jak zachował się Tusk? Tak, jak zachowywał się w latach 1939-1945 każdy kolaborant postawiony przed sądem Polski Podziemnej. Nieczyste sumienie, strach przed niechybną karą. Te uczucia miotały człowiekiem, który sprzedaje dziś Polskę. 

Uczennica wyraziła głośno opinię, która od jakiegoś czasu z trudem przedziera się do świadomości Polaków. Duża część wciąż jeszcze nie może w to uwierzyć. Faktom jednak nie w sposób zaprzeczyć.

czwartek, 22 maja 2014

General Gouvernement


Kierujący Polską bandycki rząd oraz jego herszt w niszczeniu Polski doszli do poziomu Generalnej Guberni i jej szefa Hansa Franka. Jakiekolwiek głosowanie na tych ludzi, którzy nie tylko że reprezentują interesy niemieckie w Polsce, ale i z premedytacją niszczą wszystko co polskie, zdecydowanie pogorszy już i tak złe położenie Polski i Polaków.

O tym, że opinia dotycząca reprezentowania przez tych ludzi interesów niemieckich nie jest na wyrost najlepiej świadczy ostatnio nagłośniony w reżimowych mediach fakt zakupu za grube miliardy przestarzałego i zdezelowanego sprzętu po niemieckiej armii. Niemcy mieli początkowo przetopić rdzewiejące żelastwo, ale szybko znaleźli pomoc u ziomka.

"Płemieł", który pochodzi z żydowskiej rodziny Tusków spod Konina - a jego dziadek ochotniczo wstąpił do Wehrmachtu, by ukryć swe żydowskie korzenie - bardziej utożsamia się z Niemcami niż Polską. Natychmiastowe przerwanie rządów szkodnika, jest dla Polaków najwyższym imperatywem.